W naszym hospicyjnym domu każdego dnia rodzą się małe cuda. Powstają z serca, z potrzeby dzielenia się dobrem i z pragnienia, by choć na chwilę rozjaśnić czyjś świat.
Takim właśnie cudem jest Aniołek dla Anielki. Wykonany ręcznie, z dbałością o każdy szczegół. Ale to, co najważniejsze, kryje się w jego historii. Aniołka wykonał Pan Ryszard – jeden z naszych dorosłych pacjentów, który z zaangażowaniem bierze udział w terapii zajęciowej.
Aniołek trafił do Anielki – maleńkiej dziewczynki otoczonej opieką hospicjum. To drobny gest, ale pełen serca i obecności. Gest, który mówi: „Jesteś ważna. Jesteśmy z Tobą.”
Wierzymy, że takie małe wielkie gesty mają sens. Że dobro zatacza kręgi. Że nawet w najtrudniejszych chwilach możemy być dla siebie nawzajem światłem.
Dziękujemy, że jesteście częścią naszej historii. Razem tworzymy świat, w którym nie mierzy się czasu – mierzy się bliskość.
Nie mierzymy czasu – mierzymy bliskość.